Ukraiński duchowny zatrzymany. Pod sutanną próbował przemycić do Słowacji 41-latka
Ksiądz przemycał dorosłego mężczyznę pod sutanną! 19 sierpnia w rejonie miasta Użhorod strażnicy graniczni zatrzymali do kontroli Mercedesa zmierzającego w stronę granicy ze Słowacją. Kierowca, mieszkaniec z jednego z zakarpackich klasztorów, okazał legitymację duchownego. Podczas inspekcji funkcjonariusze odkryli, że na tylnym siedzeniu leżą sutanny. Postanowili sprawdzić, czy nic się pod nimi nie kryje. Wtedy zauważyli ukrytego pod jedną z nich mężczyznę. Okazał się nim 41-letni mieszkaniec obwodu sumskiego. Nagranie z zatrzymania opublikowała Państwowa Służba Graniczna Ukrainy. Słychać na nim, jak funkcjonariusze pytają kierowcę: „Co tam jest pod sutannami? Proszę wychodzić!”.
ZOBACZ TEŻ: Księża zrzucili sutanny w wakacje! W archidiecezji szok, arcybiskup wzywa do nawrócenia
Ksiądz dostał za przemyt 10 tysięcy dolarów. 41-latek nie chciał iść do wojska
W trakcie przesłuchania duchowny przyznał, że zgodził się przewieźć mężczyznę z Kijowa do granicy. Umówili się, że za udaną przeprawę przez granicę otrzyma 10 tys. dolarów. 41-latek nie mógł legalnie wyjechać z kraju, bo trwa wojna na Ukrainie i mężczyźni w tym wieku są objęci obowiązkiem służby wojskowej. Mężczyzna chciał tego uniknąć, ale teraz niechybnie trafi na front. Na miejsce wezwano ukraińską policję. Obaj mężczyźni odpowiedzą teraz przed wymiarem sprawiedliwości. Duchowny odpowie za nielegalny transport osób przez granicę państwową, a pasażer za próbę nielegalnego przekroczenia granicy.