Na środowej konferencji prasowej na konferencji prasowej szef szwedzkiej prokuratury Krister Petersson poinformował, że najbardziej prawdopodobnym sprawcą zamachu na Olofa Palmego jest Stig Engström, który był podejrzany o ten czyn już na wczesnym etapie śledztwa. Mężczyzna, który z zawodu był grafikiem, popełnił samobójstwo w 2000 roku. Jak mówił Petersson: - Stig Engström był człowiekiem, który zastrzelił premiera Szwecji Olofa Palmego. Ponieważ Engström nie żyje, nie mogę postawić mu zarzutów. W związku z tym postanowiłem zakończyć dochodzenie.
Prokurator, który kierował śledztwem od 2017 r., tłumaczył, że sprawca pracował w biurowcu Skandia, znajdującym się w pobliżu miejsca zbrodni. Engström znał się na broni palnej, należał do klubu strzeleckiego, a wcześniej służył w armii. Miał on nienawidzić socjaldemokratycznego premiera i jego lewicowych poglądów. Był też jedną z pierwszych osób widzianych na miejscu zbrodni. Sam Engstrom twierdził, że był tam obecny od samego początku, rozmawiał z Lisbet Palme i policją oraz próbował reanimować ofiarę. Na wczesnym etapie śledztwa brano pod uwagę, że mógł być sprawcą, jednak ostatecznie uznano go za niewiarygodnego świadka.
28 lutego 1986 roku ówczesny premier Szwecji Olof Palme i jego żona Lisbet wracali z kina. Szef szwedzkiego rządu bardzo często przemieszczał się bez ochrony (znany był z tego, że funkcjonował jak zwykły obywatel). Tuż przed północą na Sveavägen, głównej ulicy Sztokholmu, padły strzały. Samotny strzelec z bliskiej odległości najpierw trafił Palmego w plecy, następnie ranił jego żonę. Służby zaalarmował przez radio kierowca taksówki. Palme został przewieziony do szpitala pierwszego marca, sześć minut po północy, tam stwierdzono zgon. Obrażenia jego żony okazały się niegroźne dla życia.
Od tego czasu trwało najdłuższe w historii Szwecji śledztwo. Półki archiwum morderstwa Palmego mają łączną długość 225 metrów, a praca ekspertów kosztowała szwedzkie państwo setki milionów koron. Choć śledztwo właśnie zakończono, to dodano, że może zostać ponownie wszczęte, jeśli w przyszłości pojawią się nowe informacje.