Latająca postać nad Los Angeles! "New York Post" pisze o zdumiewającym zjawisku, z jakim mierzą się ostatnio piloci i obsługa naziemna sławnego lotniska LAX. Otóż raz po raz piloci Boeingów, doświadczeni przecież i poważni ludzie, którzy przechodzą nieustające badania lekarskie i psychologiczne, meldują o... latającym człowieku widywanym w pobliżu samolotów. Kierujący innymi maszynami są ostrzegani przed fruwającą postacią, która przecież może teoretycznie zagrozić ruchowi lotniczemu. UFO, a może zabawa bogatego dowcipnisia z Los Angeles? Piloci, jako twardo stąpający po ziemi ludzie, meldowali początkowo o "facecie z jet packiem". Jet pack to jak sprzęt o napędzie odrzutowym, który przypomina plecak i faktycznie daje możliwość latania. Na zdjęciach widać faktycznie coś na kształt człowieka z jet packiem. Ale czy na pewno? Oficjalny raport szokuje!
NIE PRZEGAP: Znany kardynał napastował 16-latka?! Mówił, że to sakrament
NIE PRZEGAP: Niezaszczepieni nie będą mogli wychodzić z domu? Jest mowa o więzieniu
Otóż raport wydany przez Federal Aviation Administration głosi, że to, co obserwowali piloci, jednak nie było po prostu człowiekiem z jet packiem. Czym? Tego nie wiadomo. Jednocześnie FAA potwierdza - ostatnie spotkanie z tajemniczym latającym obiektem miało miejsce w środę. Pilot Boeinga 747 donosił o obiekcie "przypominającym jet pack" na wysokości 5 tysięcy stóp i 15 mil na zachód od lotniska LAX. Obsługa naziemna natychmiast zaalarmowała pilotów pozostałych maszyn znajdujących się w pobliżu lub zmierzających w pobliże LAX. Czy nikt nie może powstrzymać tego osobnika? O dziwo, FBI bada sprawę już od września i nie jest w stanie schwytać dowcipnisia, bez względu na to, czy to człowiek, czy może Marsjanin.