Litwa wprowadzi stan wyjątkowy? Chodzi o balony i Białoruś

2025-12-04 13:31

"Jeśli sytuacja się nie ulegnie poprawie, zostanie rozpatrzona możliwość ogłoszenia stanu wyjątkowego" - powiedział minister spraw wewnętrznych Litwy Władysław Kondratowicz. Możliwość taka jest rozważana w związku z mnożącymi się incydentami z udziałem balonów przemytniczych nadlatujących ze strony Białorusi. W ciągu ostatnich tygodni wielokrotnie wymusiły one zamykanie lotniska w Wilnie.

Białoruskie balony parali.jpg

i

Autor: Redakcja Informacyjna AI/ Wygenerowane przez AI Na pierwszym planie, z lewej strony, widnieje ciemna sylwetka gałęzi drzewa bez liści, z nielicznymi, ciemnymi, zwisającymi owocami. Pomiędzy gałęziami, blisko centrum kadru, unosi się szary, kulisty balon, z którego zwisają splątane, białe wstążki. Tło stanowi rozległe, szare niebo, z jaśniejszym, pomarańczowo-różowym pasem horyzontu. W oddali, rozmyte obiekty przypominające fragmenty pasa startowego i zabudowań lotniskowych, z widocznymi światłami, sugerują lotnisko.

Władze Litwy ogłosiły, że rozważają wprowadzenie w kraju stanu wyjątkowego z powodu incydentów z balonami

Zaskakujące doniesienia z Litwy. "Jeśli sytuacja się nie ulegnie poprawie, zostanie rozpatrzona możliwość ogłoszenia stanu wyjątkowego" - powiedział minister spraw wewnętrznych tego kraju Władysław Kondratowicz. Możliwość wprowadzenia stanu wyjątkowego jest rozważana w związku z mnożącymi się incydentami z udziałem balonów przemytniczych nadlatujących ze strony Białorusi. W ciągu ostatnich tygodni wielokrotnie wymusiły one zamykanie lotniska w Wilnie. "Taka propozycja istnieje. (...) Jako instytucja jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo (…) i już realizujemy pewne działania stosowane w okresie stanu wyjątkowego" – powiedział szef resortu dziennikarzom w środę wieczorem, cytowany przez Polską Agencją Prasową. Dowódca Litewskich Sił Zbrojnych, generał Raimundas Vaiksznoras powiedział z kolei w czwartek w rozmowie z rozgłośnią Żiniu Radijas, że „obecnie nie ma konkretnych rozwiązań pozwalających na zwalczanie balonów, a środki, którymi dysponuje wojsko, są zbyt drogie, aby balony zestrzeliwać”.

Co i rusz zamykają lotnisko w Wilnie przez balony z Białorusi. Władze Litwy mówią o wojnie hybrydowej

Litewskie Narodowe Centrum Zarządzania Kryzysowego (NKVC) podało, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy z powodu balonów przemytniczych znad Białorusi przestrzeń powietrzna nad lotniskiem w Wilnie była zamykana ponad 14 razy. Także minionej nocy, z 3 na 4 grudnia miało to miejsce - i to trzykrotnie. Balony są używane przez przemytników papierosów, ale zdaniem litewskich władz sprawa ma drugie dno. Obwiniają o powstanie problemu prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkę, nazywając falę uciążliwych incydentów atakami hybrydowymi. Jak argumentuje litewskie Narodowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, Łukaszenka nie powstrzymuje procederu przemytników, co czyni go winnym wykorzystywania balonów do celów wojny hybrydowej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki