Los Angeles: Miś utknął na drzewie między gałęziami, strażacy pośpieszyli na ratunek (ZDJĘCIA)

2010-05-06 0:07

Zachciało mu się wspinaczek, to się doigrał. Niedźwiedź brunatny, który na co dzień wiedzie beztroskie życie w lasach Kalifornii w USA przeżył prawdziwe chwile grozy. Żądny mocnych wrażeń miś wdrapał się na wysokie drzewo na cmentarzu w Oxnard nieopodal Los Angeles i utknął między gałęziami. Zwierzakowi pośpieszyli z pomocą strażacy.

Dziki zwierz w opałach to żaden problem dla wytrawnych amerykańskich ratowników. Strażacy przełamali strach przed ponad stukilogramową dziką bestią, bo wiedzieli, że są ostatnią deską ratunku dla śmiertelnie przerażonego misia. Niedźwiedź chyba rozumiał, że jego życie jest w rękach ludzi i na czas akcji ratunkowej powstrzymał zabójcze instynkty.

Zobacz ZDJĘCIA: Szalony łoś w Lublinie

Strażacy zajechali na cmentarz, rozstawili pod 6-metrowym drzewem dźwig i po drabinie wdrapali się między gałęzie gdzie zaklinował się miś. Przewiązali zwierzę szelkami, a potem bezpiecznie opuścili je na ziemię. Po kilku godzinnym przebywaniu wśród ludzi uwolniony z pułapki niedźwiedź czym prędzej uciekł do lasu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki