Balony znowu paraliżują litewskie lotniska. Porty lotnicze w Wilnie i Kownie zamknięte
Litewskie lotniska w dwóch największych miastach tego kraju – Wilnie i Kownie – zostały w piątek, 24 października wieczorem czasowo zamknięte po tym, jak nad kraj z kierunku Białorusi zaczęły nadlatywać balony meteorologiczne. Informację przekazało litewskie ministerstwo transportu. Według komunikatu resortu, oba porty lotnicze wstrzymały ruch do godziny 22 czasu lokalnego. Decyzja dotknęła w sumie siedem lotów – cztery w Wilnie i trzy w Kownie. W stolicy nie odbyły się przyloty z Kopenhagi, Helsinek i Londynu, a także odlot do Warszawy. W Kownie natomiast wstrzymano dwa przyloty – z Dublina i Londynu – oraz jeden wylot do Londynu.
„Dzisiaj wieczorem z Białorusi ponownie wypuszczono w kierunku Litwy dużą liczbę przemytniczych balonów meteorologicznych, w związku z czym konieczne było tymczasowe zamknięcie lotnisk w Wilnie i Kownie. W odpowiedzi na tę sytuację Państwowa Służba Ochrony Granic zamknęła przejścia graniczne w Solecznikach i Miednikach z Białorusią do jutra do godz. 12” – napisała premier Litwy Inga Ruginiene na Facebooku.
Kolejny podobny incydent. Parę dni temu balony też przyleciały i wywołały kłopoty
To nie pierwszy tego typu przypadek. Litewskie władze zamknęły we wtorek, 21 października późnym wieczorem lotnisko w Wilnie po tym, jak w jego przestrzeni powietrznej pojawiły się dziesiątki balonów wykorzystywanych do przemytu papierosów z Białorusi. Incydent sparaliżował ruch lotniczy na kilka godzin. Także w nocy z 4 na 5 października doszło do zakłócenia pracy lotniska w Wilnie po wykryciu podobnych balonów. Według informacji przekazanych wtedy przez litewski portal LRT.lt, powołujący się na Narodowe Centrum Zarządzania Kryzysowego (NKVC), w kierunku lotniska leciało łącznie 13 balonów. Obiekty zostały wykryte w pobliżu miejscowości Baltaja Voka, położonej na południe od Wilna. Były to po prostu balony przemytnicze, znajdowane od czasu do czasu także w Polsce. Przemytnicy zazwyczaj transportują za ich pomocy papierosy bez polskiej akcyzy z Białorusi. Zapewne podobnie było na Litwie. Liczba balonów wzrosła z powodu zaostrzenia kontroli na granicach z Białorusią.