Ostatnie dni nie były łaskawe dla Joanny Moro. 41-letnia gwiazda w sieci pokazała zdjęcia, które zaniepokoiły jej fanów. Ujęcia, które znalazły się na jej instagramowym profilu, przedstawiały aktorkę w szpitalnym łóżku. Moro pozowała do nich ubrana w niebieskie, szpitalne wdzianko, z wenflonem wpiętym w rękę. Choć z jej twarzy nie schodził uśmiech i gwiazda pisała, że "będzie dobrze", to jednak szpitalne otoczenie zrobiło swoje.
Zobacz także: Joanna Moro rozebrała się na środku ulicy! I na mrozie wykąpała się w wannie z lodem
Moro zdawała relację z wizyty
Joanna trafiła do placówki 17 grudnia i jest już w domu. Podczas wizyty w szpitalu relacjonowała fanom to i owo, ale nie zdradziła, co właściwie zaszło, że trafiła na szpitalne łóżko.
Mój mąż zawsze dba o dokumentację. Tym samym bardzo chciałabym podziękować całemu personelowi centrum zdrowia w Otwocku - pisała.
Po jednym dniu artystka wróciła do domu. I zdradziła:
Leżę półprzytomna. Czasami chcąc sobie pomóc, trochę sami szkodzimy. I wybieram prezenty na święta. Te leki przeciwbólowe bywają zdradliwe.
Zobacz także: Joanna Moro jeździ na nartach w stroju kąpielowym! Dobrze, że nie zapomniała o kasku
Później dodała, że nie zamierza chorować do świąt:
Ale chcę być w pełni sił i zdrowa na święta.
Te zbliżają się wielkimi krokami. Moro wcześniej pisała w sieci, że uwielbia grudzień. Na jej profilach w sieci można już znaleźć zdjęcia ze świątecznych sesji, z choinką, eleganckimi stylizacjami i atmosferą świąt w stylu glamour.
Zobacz także: Joanna Moro zrzuciła z siebie dosłownie wszystko! Nawet kostium kąpielowy. Szokujące zdjęcia z morsowania. "To mój styl życia"
Ponieważ wielbiciele Moro obawiali się o jej zdrowie, choć aktorka na co dzień bardzo o nie dba, morsuje, a nawet biega w bikini po śniegu, Joanna postanowiła odezwać się do nich i uspokoić:
Dla tych, którzy się martwili: już się czuję dobrze. Jestem na chodzie. Ba! Nawet na jeździe. Życie wraca na właściwy pas.
Zobacz także: Joanna Moro straciła cały dorobek życia. Została oszukana i okradziona. "Budzisz się niemal bez niczego"
Zobacz więcej zdjęć. Agnieszka Kotlarska została zamordowana, miała tylko 24 lata! Tak wyglądał jej pogrzeb