Mandat za śpiewanie w samochodzie

i

Autor: East News

Mandat za śpiewanie w samochodzie

2017-10-25 4:00

Taoufik Moalla (38 l.) z Montrealu w Kanadzie każdego dnia, kiedy wraca z pracy autem, włącza radio i śpiewa, ile sił w płucach. Okazuje się, że takie popisy mogą być wykroczeniem!

Pechowego dnia mężczyzna usłyszał z głośników piosenkę "Everybody dance now" grupy C+C Music Factory. Wprawiła Moallę w dobry humor i zaczął głośno śpiewać hit z lat 90. Obok jechał radiowóz, policjanci zatrzymali kierowcę wokalistę. Mundurowi zapytali 38-latka, dlaczego tak krzyczy. - Ależ ja śpiewam! - oburzył się Moalla. Policjanci uznali jednak, że 38-latek przeszkadza innym użytkownikom drogi i wlepili mu mandat za... krzyczenie w miejscu publicznym. Musi zapłacić 118 dolarów (ok. 400 zł).

Zobacz: Anglia: Polak brutalnie ZGWAŁCIŁ 31-letnią kobietę. PRZERAŻAJĄCE szczegóły

Przeczytaj też: Kazał stać 3-letniej córce na podwórku za karę. Znaleziono jej zwłoki [ZDJĘCIA]

Polecamy: Córka multimilionera rozjechała 6 osób. Uniknie kary? WSTRZĄSAJĄCE nagranie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki