Dla pieniędzy oddała własne dziecko pedofilowi, by zgwałcił je, a potem zamordował! Potem udawała, że dziecko porwano jej z domu. Aż trudno uwierzyć, czego dopuściła się matka potwór ze Stanów Zjednoczonych... W grudniu Kamarie Holland (+5 l.) nagle zniknęła z domu w stanie Georgia. Na codzień 5-latka mieszkała z ojcem, ale akurat spędzała weekend ze swoją matką Kristy Siple (35 l.) i trzema braćmi. Jak zeznawała na policji matka, kiedy obudziła się, zobaczyła, że jej córka zniknęła, a drzwi domu są otwarte. Natychmiast zarządzono poszukiwania Kamarie Holland. A policjanci coraz uważniej przyglądali się Kristy Siple... Kobieta tymczasem udzialała łzawych wywiadów w telewizji i zapewniała, że nie ma pojęcia, co stało się z jej córką. "Jestem mamusią, nie mam z tym nic wspólnego. Ona była moim życiem. Żyłam dla niej każdego dnia. Ona była moją jedyną córeczką, mam trzech chłopców i ją" - mówiła w WTVM-TV.
NIE PRZEGAP: Meghan Markle i książę Harry MIAŻDŻĄ księżną Kate! Tego nikt się nie spodziewał
NIE PRZEGAP: Wybuchła panika, 12 osób zadeptanych! Horror w noworoczny poranek
W końcu znaleziono ciało Kamarie. Martwa dziewczynka leżała w opuszczonym budynku za stanową granicą, w Phenix City w Alabamie. Jak wykazała sekcja zwłok, dziecko zostało zgwałcone i uduszone. Policja zatrzymała sprawcę, którym okazał się znany już funkcjonariuszom Jeremy Williams (37 l.), a potem matkę dziewczynki, która według prokuratury oddała mu swoje dziecko za pieniądze. 35-latka usłyszala zarzuty udziału w morderstwie i handlu ludźmi do celów seksualnych, a 37-latek morderstwa pierwszego stopnia, najprawdopodobniej niebawem dojdą do tego zarzuty gwałtu i wytwarzania dziecięcej pornografii.