Piwo

i

Autor: Arttu / CC0 / pixabay.com Piwo

Mieszkańcy ruszyli do sklepów i wykupili cały alkohol w mieście. Nie uwierzysz, czemu

2019-06-26 11:37

To ci dopiero obywatelska inicjatywa. Mieszkańcy niemieckiego Ostritz w Saksonii (niedaleko granicy z Polską) postanowili masowo ruszyć do okolicznych sklepów i wykupić cały dostępny tam alkohol. Co nimi kierowało? Czy miejscowość ogarnął nałóg alkoholowy, w żaden sposób niemożliwy do pokonania? Otóż nie! Mieszkańcy postanowili w ten sposób uprzykrzyć życie osobom, które przybyły na organizowany tam muzyczny festiwal nazistowski. Wyznawcy Hitlera, pomimo upałów, o zimnym piwku mogli więc tylko pomarzyć.

Nazistowski festiwal Tarcza i Miecz w miejscowości Ostritz jest organizowany już od kilku lat. Imprezie patronuje Narodowodemokratyczna Partia Niemiec (NPD), która wydarzenie zgłosiła jako zamknięty wiec polityczny, a więc odbywa się on zgodnie z prawem, mimo protestów ze strony okolicznych mieszkańców. Przed tegoroczną edycją sąd w Dreźnie zadecydował jednak o zakazie sprzedaży i posiadania alkoholu na terenie imprezy. Decyzję tę uzasadniono względami bezpieczeństwa. W związku z zakazem policja skonfiskowała przybyłym (ok. 800 osób) ponad 4 tys. litrów piwa.

Uczestnicy festiwalu nie przejęli się tym jednak specjalnie, uznając, że spokojnie nabędą alkohol w okolicznym sklepach. Tu czekała ich jednak bardzo niemiła niespodzianka. Okazało się, że okoliczni mieszkańcy skrzyknęli się, i wykupili cały dostępny w okolicy alkohol. Jeden z nich, Georg Salditt, w rozmowie z "Bildem" przyznał: - Ułożyliśmy ten plan z tygodniowym wyprzedzeniem. Chcieliśmy wysuszyć nazistów.

Co ciekawe, jedyną możliwością zakupienia piwa był sklep, prowadzony przez imigrantów:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki