Nowojorczycy wybierają tanie restauracje

2012-10-04 22:55

Mieszkańcy Nowego Jorku zawsze uwielbiali wychodzić do restauracji, których mają do wyboru mnóstwo. Jednak – jak wynika z raportu Zagata – choć wychodzą teraz równie często, to wydają mniej i wybierają tanie lokale. Rzadziej też zamawiają posiłki na wynos.

W mieście ciągle otwiera się więcej restauracji niż się ich zamyka, a nowojorczycy wychodzą na obiad przeciętnie trzy razy w tygodniu. Ale wysokość przeciętnego rachunku spadła od zeszłego roku o 10 proc. i wynosi obecnie 39 dol. Popularność zyskują więc restauracje niedrogie i takie też zdecydowanie dominują wśród nowo otwieranych.

W znanym przewodniku Zagata po restauracjach, w metropolii jest 400 miejsc, w których można zjeść za mniej niż 25 dol. łącznie z napiwkiem. – Lokale są pełne, ale ludzie szukają okazji. Dominuje styl nieformalny. Drogie restauracje, w których obowiązuje marynarka i krawat, odchodzą do lamusa – mówi Tim Zagat, autor raportu.

Najwyżej oceniane przez gości są restauracje japońskie, dalej amerykańskie i francuskie oraz włoskie. Niemniej jednak kuchnia włoska jest najczęściej wymieniana jako najbardziej lubiana.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki