Nowy Jork. 19-letni kochanek matki zamordował jej dziecko

2012-03-12 12:33

Zamiast opiekować się synkiem swojej partnerki, kiedy ta była w pracy, Tyree Wright (19 l.) skatował go na śmierć?! Jak donosi „Daily News”, policja nie wyklucza, że to właśnie pobicie jest przyczyną zgonu 23-miesięcznego Jacquila Degraffenreida i sprawa traktowana jest jak zabójstwo.

Do tragedii doszło w sobotę wieczorem w mieszkaniu przy 140 Shepherd Avenue na Cypress Hills na Brooklynie. Jak donosi „Daily News”, matka Jacquila  musiała pracować i zostawiła synka pod opieką Tyree Wrighta. Niestety, kiedy wróciła jej synek był nieprzytomny. Kobieta natychmiast zadzwoniła po pogotowie z informacją, że dziecko nie reaguje i nie wykazuje oznak życia.  
Chłopczyka przewieziono do Kings County Hospital, jednak lekarzom nie udało się go uratować i stwierdzono zgon dziecka. lekarze jednak zaniepokoili się widocznymi obrażeniami na ciele chłopa, które wskazywały na nienaturalną przyczynę śmierci i zawiadomili policję.  
Śledczy przesłuchali matkę oraz jej partnera, Tyree Wrighta (19 l.). Kobieta zeznała, że nie było jej w domu, a jej synkiem opiekował się Wright. Trwało to około czterech godzin. Kobieta zeznała, że gdy wróciła uznała dziecko za nieprzytomne i zadzwoniła na pogotowie. Według wstępnej obdukcji, ciało dziecka było posiniaczone, co sugerowało pobicie lub jakiś rodzaj wypadku. Sekcja wykazała, że chłopiec miał pękniętą wątrobę i trzustkę i zmarł w wyniku krwotoku wewnętrznego. Takie obrażenia w domu bez poważnego wypadku mogło spowodować jedynie bestialskie pobicie. Jedynym podejrzanym jest Wright. Podczas przesłuchania przyznał, że doszło do przemocy fizycznej. Wright już wcześniej miał problemy z prawem z powodu rabunków i napaści. Nazwiska 21-letniej matki nie ujawniono, bo nie jest współoskarżoną w tej sprawie. Sąsiedzi powiedzieli tylko, że rodzina sprowadziła się do budynku  kilka tygodni temu z Queensu i niewiele o nich wiedzą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki