O pamiętnym geście po zwycięstwie w Moskwie i nie tylko... Kozakiewicz w polskiej dzielnicy

2014-01-27 20:10

Dla wielu Polaków na Greenpoincie to był szczególny weekend: w odwiedziny przyjechał znany sportowiec – Władysław Kozakiewicz. Na zaproszenie księgarni Polonia w sobotę odbyło się trzygodzinne spotkanie z jego udziałem (w sali Klubu Amber Health).

Najnowsze z działu

Przerażające doniesienia

Putin nie odpuszcza! Państwa NATO dostały jasny sygnał. "Rosja planuje zamachy bombowe w Europie"

Wojna na Ukrainie

Putin pokazał się na mszy! Widok jego twarzy może zdziwić. Co się stało?

"Chcieli wygrać wybory"

"Politycy kupowali ludzkie głowy do rytuałów". Wyznanie mordercy przeraża

Dyktator żąda seksu

Kim Dzong Un ma "pociąg rozkoszy". Seksowne konduktorki i przepych

Drakońskie przepisy

Konfiskata samochodu za nadmierną prędkość. Pierwszy Polak już stracił auto

– Licznie zgromadzona publiczność najpierw obejrzała oryginalny telewizyjny zapis konkursu skoku o tyczce podczas Igrzysk Olimpijskich w Moskwie (1980), później pan Władysław bardzo ciekawie opowiadał o najważniejszych wydarzeniach sportowych i prywatnych w swoim życiu – mówi Janusz Skowron, jeden z dyrektorów Klubu Amber Health. Podczas spotkania był też czas na to, aby Polonia zadawała pytania zaproszonemu gościowi.

– Każdy mógł obejrzeć oryginalny złoty medal olimpijski z Moskwy pana Władysława, zrobić sobie z mistrzem pamiątkowe zdjęcie i dostać autograf – opowiada Skowron...

Władysław Kozakiewicz urodził się w 1953 roku, był lekkoatletą, tyczkarzem i wieloboistą. W 1980 r. zdobył złoty medal na olimpiadzie w Moskwie. Wykonał wtedy słynny „gest Kozakiewicza”, po którym Rosjanie domagali się odebrania mu nagrody. Został odznaczony m.in. złotym i srebrnym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1980).

Foto: Janusz Skowron