Obama i Romney tuż po ogłoszeniu wyników wyborów

2012-11-07 19:36

Oto co powiedzieli walczący o fotel najwyższej głowy w państwie tuż po ogłoszeniu wyniku wyborów.

Obama powiedział m.in.
Rozmawiałem już z gubernatorem Romneyem i kongresmenem Ryanem. Walczyliśmy twardo, ale tylko dlatego, że głęboko kochamy nasz kraj i jego przyszłość leży nam na sercu. Michelle, nigdy nie kochałem cię bardziej. Jestem dumny z tego, że kocha cię cała Ameryka. Demokracja w 300-milionowym kraju bywa skomplikowana, czasem chaotyczna. Wszyscy mamy swoje opinie. Każdy z nas ma swoje przekonania. To się nie zmieniło dzisiaj, to jest oznaka naszej wolności. Dzielimy jednak nadzieję na lepszą przyszłość. Wierzymy w Amerykę hojną i tolerancyjną. To co nasz czeka: redukcja deficytu budżetowego, reforma systemu podatkowego, reforma systemu imigracyjnego, uwolnienie się od dostaw zagranicznej ropy. Jesteśmy czymś więcej niż tylko sumą stanów republikańskich i demokratycznych. Jesteśmy i na zawsze będziemy Stanami Zjednoczonymi Ameryki.

Romney powiedział m. in.

Zadzwoniłem właśnie do prezydenta, by pogratulować mu zwycięstwa. To czas wielkich zmian i modle się za sukces prezydenta w kierowaniu krajem. Chce też podziękować mojej zonie Ann, miłości mojego życia. Byłaby z niej wspaniała Pierwsza Dama. Nasz kraj jest w krytycznym punkcie. Nie możemy sobie teraz pozwolić na spory i kłótnie. Nasi przywódcy muszą się wznieść ponad spory partyjne. Wierzę w Amerykę i w Amerykanów. Ubiegałem się o prezydenturę, bo zależy mi na Ameryce. Wybory się skończyły, ale
zasady, które nami kierują pozostały.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki