Papież Franciszek DOBITNIE o sytuacji w Polsce. Powołał się na Jana Pawła II

Wieści o fali protestujących na ulicach Polski w związku z kontrowersyjnym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego dotarły aż do Watykanu. Protestujący w Polsce ruszyli w niedzielę na kościoły, siedziby kościelne czy domy duchownych, by zaprotestować w ramach akcji „Słowo na niedzielę”. Napięta sytuacja, niszczenie kościołów, przeszkadzanie w trakcie modlitwy wiernym i żądania protestujących o oddzielenie się państwa od religii zaniepokoiło samego papieża Franciszka. Zwrócił się więc do Polek i Polaków podczas audiencji w Auli Pawła VI w środę. - 22 października obchodziliśmy liturgiczne wspomnienie świętego Jana Pawła II, w roku setnej rocznicy jego urodzin. Zawsze wzywał on do szczególnej miłości wobec ostatnich i bezbronnych i do ochrony każdego życia ludzkiego od poczęcia aż do naturalnej śmierci - powiedział.

Słowa papieża nie zaskakują. Wezwał on również do gorących modlitw. - Przez wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny i świętego papieża Polaka, proszę Boga, aby obudził w sercach wszystkich szacunek dla życia naszych braci, zwłaszcza najsłabszych i bezbronnych, i dał siłę tym, którzy je przyjmują i troszczą się o nie, także wtedy, gdy wymaga to heroicznej miłości. Niech Bóg Wam błogosławi! - dodał papież. 

Trybunał Konstytucyjny, którym kieruje sędzia Julia Przyłębska, zdecydował w czwartek 22 października, że przepisy dotyczące aborcji w przypadku ciężkich wad płodu są niekonstytucyjne. Oznacza to, że kobiety będą zmuszone do rodzenia płodów z ciężkimi wadami. Aborcja w Polsce będzie możliwa w dwóch przypadkach - gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia matki oraz gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest wynikiem przestępstwa np. gwałtu.