Papież Franciszek krył księdza pedofila?

2013-09-21 14:10

Pedofil w sutannie prawomocnie skazany na 15 lat więzienia! Argentyński ks. Julio César Grassi (56 l.) przez lata był podwładnym i dobrym znajomym papieża Franciszka (76 l.).

Uśmiechnięty, przyjacielski i hojny. Ks. Julio prowadził fundację "Szczęśliwe dzieci", więc co i rusz spotykał się z podopiecznymi sierocińców. Wszędzie było go pełno, wierni go uwielbiali. Także jego przełożony w diecezji, Jorge Bergoglio (76 l.), późniejszy papież Franciszek. "On zawsze podawał mi dłoń" - powiedział kiedyś Grassi.

ZOBACZ: Dorwijmy pedofila z Mysłowic! Pobierz plakat, wydrukuj, rozklej!

Niestety, według argentyńskich mediów zbyt często. Kiedyś do drzwi kardynała Bergoglio miała zapukać grupka parafian twierdzących, że Grassi molestował 9-letnich chłopców. Nic to nie dało, a ksiądz dalej spotykał się z dziećmi. Dlatego rodzice zgłosili sprawę na policję.

ZOBACZ: Polscy księża do papieża: Nie brać pieniędzy? To z czego mamy żyć!?

W 2009 roku miarka się przebrała. Księdza skazano aż na 15 lat więzienia za pedofilskie czyny. A właśnie teraz Sąd Najwyższy Argentyny odrzucił apelację. Zbiegło się to w czasie z tajemniczym wyznaniem papieża: "W przeszłości popełniałem błędy"... Czyżby chodziło o przymykanie oczu na zboczonych podwładnych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki