Para lesbijek zabiła swoje dzieci? Ich samochód spadł w przepaść [ZDJĘCIA]

2018-04-03 15:26

Makabryczny wypadek w Mendocino County w stanie Kalifornia. Para lesbijek zginęła po tym, jak ich samochód spadł z klipu do Oceanu Spokojnego. Razem z Jennifer i Sarah Hart śmierć poniosły także ich adoptowane dzieci - 19-letni Markis, 14-letni Jeremaiah i 14-letnia Abigail. Policja poszukuje także trójki innych dzieci, które najprawdopodobniej podróżowały także tym autem. Ich ciała mogą znajdować się w Pacyfiku. Śledczy podejrzewają, że mogło tu chodzić o celowe działanie lesbijek.

Kalifornijska policja bada, czy nie doszło tu do tzw. rozszerzonego samobójstwa. Wszystko wskazuje bowiem, na to, że nie ma tu mowy o nieszczęśliwym wypadku. - To było celowe działanie - poinformowała rzeczniczka miejscowych służb. Kobiety niedługo przed wypadkiem były sprawdzane przez Departament Stanu Waszyngton, który po doniesieniu sprawdzał, czy w rodzinie Hartów nie dochodzi do przemocy wobec dzieci. Sąsiadka lesbijek w rozmowie z NBC twierdziła, że do Jennifer i Sarah wielokrotnie wzywano opiekę społeczną. Jeden z adoptowanych chłopców miał przychodzić do niej także głodny i prosić o jedzenie. W 2011 roku Sarah Hart była nawet skazana za znęcanie się nad jednym z dzieci. Do wypadku doszło aż 800 kiliometrów od domu Hartów. Z ustaleń policjantów wynika, że samochód prowadzony przez jedną z kobiet jechał z nadmierna prędkością 130 km/h. Przyspieszenie miało nastąpić tuż przed klifem i nie było widać śladów hamowania.

We wraku samochodu odnaleziono ciała małżeństwa lesbijek oraz trójki ich adoptowanych dzieci. Policja podejrzewa, że śmierć poniosły pozostałe dzieci pary - 16-letnia Hanna, 15-letni Devont i 12-letnia Sierra. Ich zwłoki prawdopodobnie zatonęły w oceanie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki