Pijany Serb zabił rekina ludojada z Egiptu - to żart serbskich dziennikarzy!

2010-12-17 21:00

Bohaterem egipskiego kurortu Sharm el-Sheik, w wodach którego od kilku tygodni grasował rekin ludojad, został serbski turysta Dragan Stević. Zupełnym przypadkiem, jednym celnym ciosem posłał on drapieżnika na dno! Ta historia obiegła cały świat i okazała się... w 100 procentach zmyślona!

To było tak... Serb mocno podbudował odwagę drinkami i postanowił wykąpać się w morzu. Wszedł na molo, wybił się i skoczył w odchłań. Przypadek chciał, że wylądował... na głowie przepływającego rekina.

Przeczytaj koniecznie: Egipt. Polacy nie boją się rekina ludojada!

Silne uderzenie w czuły punkt zabiło drapieżnika na miejscu.

Co więcej policja potwierdziła, że ofiarą Serba jest właśnie TEN REKIN, który w ciągu ostatnich tygodni zabił jedną osobę, a ranił cztery inne. Władze Sharm el-Sheik przyznały Steviciowi w nagrodę darmowy pobyt.

Brzmi wspaniale? Tyle, że ta niezwykła historia okazała się tylko żartem, jednego z serbskich portali.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki