Pod Manhattanem świdrują aż miło

Sal

2013-02-08 3:00

System nowojorskiego metra - który jest już i tak największym w całym kraju - rozrasta się jeszcze bardziej. Głęboko pod powierzchnią metropolii armia robotników zaopatrzona w potężne maszyny drąży tunele. Dzięki nim niektóre istniejące linie pojadą dalej, dodana też zostanie nowa linia metra T.

Najnowsze z działu

Przerażające doniesienia

Putin nie odpuszcza! Państwa NATO dostały jasny sygnał. "Rosja planuje zamachy bombowe w Europie"

Wojna na Ukrainie

Putin pokazał się na mszy! Widok jego twarzy może zdziwić. Co się stało?

"Chcieli wygrać wybory"

"Politycy kupowali ludzkie głowy do rytuałów". Wyznanie mordercy przeraża

Dyktator żąda seksu

Kim Dzong Un ma "pociąg rozkoszy". Seksowne konduktorki i przepych

Drakońskie przepisy

Konfiskata samochodu za nadmierną prędkość. Pierwszy Polak już stracił auto

Jak podaje Zarząd Komunikacji Miejskiej (MTA), prowadzone są trzy projekty. Jeden z nich to East Side Access, który m.in. połączy tunele pociągów LIRR ze wschodnim Manhattanem i nową stacją na Sunnyside na Queensie. Kolejny projekt to Second Avenue Subway, czyli nowa linia metra, która ma pojechać pod drugą aleją. Ostatnim jest przedłużenie trasy pociągów linii 7 - z Times Square

do Hudson Yards.

Koszt tych trzech projektów to około 15 miliardów dolarów. Jak podaje MTA, mają one zostać ukończone do 2019 roku i sprawią, że system nowojorskiego metra będzie jeszcze większy i sprawniejszy.

Obecnie z 468 stacji metra rocznie korzysta 1,6 mld pasażerów, dziennie jest to około 5 milionów ludzi. Dla porównania, w amerykańskiej stolicy jest to 800 tys. pasażerów dziennie, a w San Francisco 400 tysięcy.