Sprawdź!

Pogrzeb papieża Franciszka. Bazylika Matki Bożej Większej gotowa na pogrzeb

2025-04-26 9:53

Bazylika Matki Bożej Większej w Rzymie przygotowuje się na przyjęcie trumny z ciałem zmarłego papieża Franciszka. Uroczystości pogrzebowe zaplanowano z uwzględnieniem szczególnej roli, jaką w sercu papieża zajmowali ubodzy i potrzebujący. To oni, z białymi różami w dłoniach, będą mieli okazję pożegnać Franciszka w wyjątkowy sposób. Na fasadzie jednego z budynków obok Bazyliki zawisł baner z napisem „Grazie Francesco” – Dziękujemy Franciszku.

Ubodzy pożegnają Franciszka z białymi różami. Wyjątkowy gest wdzięczności

W drzwiach Bazyliki Matki Bożej Większej umieszczono portret Franciszka. Przygotowano specjalne miejsca dla bezdomnych i ubogich, którzy osobiście powitają trumnę z ciałem papieża. Ten gest podkreśla, jak ważna była dla niego troska o najuboższych. 

Na ubogich, którzy będą witać ciało Franciszka czeka też kilkadziesiąt białych róż. Każda z osób żegnających Papieża będzie trzymać w rękach różę. Po przybyciu trumny przed Bazylikę mają oni otoczyć ją w braterskim akcie pożegnania” – podaje serwis Vatican News.

CZYTAJ TEŻ: Wzruszające wyznanie Magdaleny Wolińskiej - Riedi: "Z Franciszkiem byliśmy sąsiadami. Żyliśmy razem za Spiżową Bramą"

Komenda Główna Policji w Rzymie podała, że na około godzinę przed pogrzebem Franciszka na Placu Świętego Piotra oraz na odchodzącej od niego Via della Conciliazione zgromadziło się 140 tysięcy osób, pragnących uczestniczyć we Mszy świętej pogrzebowej Franciszka.

Ostatnie chwile Franciszka w Kaplicy Paulińskiej. Prywatny pochówek w niszy

Po przybyciu trumny do Bazyliki, zostanie ona najpierw wniesiona do Kaplicy Paulińskiej, gdzie znajduje się ikona Salus Populi Romani. To przed tą ikoną Franciszek modlił się, powierzając sprawy Kościoła i świata.

Następnie odbędzie się pochówek w przygotowanym grobie, w niszy obok kaplicy. Ta część uroczystości będzie miała charakter prywatny i nie będzie transmitowana. Tymczasem na pl. św. Piotra i centrum Rzymy cały czas dochodzą kolejne rzesze ludzi. Wejście na teren uroczystości trwa długo, bowiem wszyscy muszą przejść przez wyznaczone bramki, gdzie jest kontrola bezpieczeństwa, m.in. kontrola bagażu.

Cierpiał, wsiadł w samochód i zniknął". Jałmużnik papieża o jego ostatnich chwilach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki