POLSKA będzie kolejna na CELOWNIKU ROSJI?!

2014-03-04 18:37

- Jeżeli Zachód nie powstrzyma Putina na Ukrainie, na celowniku Rosji znajdą się Litwa, Łotwa i Estonia, a następnie Polska - ostrzegł w rozmowie RMF FM znany francuski politolog Raphael Glucksmann. Musimy się już bać?

Francuski politolog Raphael Glucksmann ostrzega Litwę, Łotwę, Estonię i Polskę przed kolejnymi planami Władimira Putina:

- Na miejscu krajów bałtyckich i Polski zacząłbym się obawiać, czy zachodni sojusznicy będą w stanie zagwarantować bezpieczeństwo tych krajów. Stany Zjednoczone nie chcą nigdzie interweniować, a Unia Europejska nie jest w stanie obronić ludzi, którzy gotowi są ginąć z europejską flagą w ręku na Ukrainie - mówił Glucksmann.

Glucksmann dodał, że Putin może chcieć rozciągnąć swoje wpływy na teren byłych krajach bloku sowieckiego, które należą do Unii Europejskiej i NATO. Na razie brzmi to zbyt fikcyjnie, jednak politolog nie wyklucza takiej opcji.

Zobacz: Putin ma RAKA MÓZGU?! Dlatego oszalał?

- Jeżeli Putin nie zostanie powstrzymany na Ukrainie, będzie to oznaczało, że Unia Europejska w praktyce nie istnieje na scenie międzynarodowej, bo nie ma na niej żadnego ciężaru. Unijni przywódcy zawsze znajdują okoliczności łagodzące dla rosyjskiego przywódcy, bo boją się podjąć stanowcze działania przeciwko niemu. Podobnie reagowało wiele europejskich krajów w przypadku Hitlera - powiedział w rozmowie z RMF FM Raphael Glukcksmann.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki