Wstrząsające sceny działy się na oczach przerażonego rodzeństwa, które próbowały powstrzymać ojca. Jak ustalono, płakały one i błagały tatę, aby się uspokoił, bo nie chcą, żeby ktoś zginął. Gdy 39-latek pozostał niewzruszony i strzelił do ich matki, wybiegły przerażone z domu i pobiegły po pomoc do sąsiadów.
Jak podał brytyjski dziennik "Metro" ranna małżonka wraz ze swoimi rodzicami trafiła do szpitala zaś napastnik został zatrzymany przez policję. To wówczas miał przyznać mundurowym, że do tych czynów sprowokował go film odkryty w telefonie żony, na którym widać, jak uprawia ona seks z jego najlepszym przyjacielem. Pomimo faktu, że małżeństwo od jakiegoś czasu pozostawało w separacji (dlatego Mona Stillwell mieszkała u rodziców), było to dla niego niemożliwe do zaakceptowania i pozostawienia bez żadnej reakcji.