Pożar na statku

2013-05-29 4:00

Wycieczkowiec wypłynął w piątek z Baltimore i miał dotrzeć na wyspy Bahamy. Jak podaje Fox News, nie ustalono jeszcze, jaka była przyczyna wybuchu ognia. Obecnie US Coast Guard i National Transportation Safety Board badają, co mogło wywołać pożar na pokładzie. Statek nagle stracił moc i nie był w stanie dopłynąć do portu we Freeport, Bahamy, w którym miał stawić się w poniedziałek po południu.

- Nagle ja i moja dziewczyna poczuliśmy gryzący dym, gdy szliśmy do kasyna. Po chwili usłyszeliśmy komunikat kapitana, by nie panikować. Każdy z nas otrzymał stosowne instrukcje, jak się zachować. Akcja ratunkowa przebiegła bardzo sprawnie - powiedział Mark J. Ormesher pasażer z Manassas w Wirginii.

Luksusowy statek, na którym ponownie doszło do pożaru, świadczy usługi od 1996 r. W ubiegłym roku statek został gruntownie odnowiony. Przewoźnik zagwarantował dla pasażerów 11 lotów czarterowych. Wszyscy bezpiecznie wrócili do Baltimore. Ponadto każdy otrzyma pełny zwrot kosztów wyprawy oraz zadośćuczynienie, którym będzie darmowy kolejny rejs.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki