Prezydent protestuje i... zaczął głodówkę

2009-04-12 21:00

Prezydent Boliwii Evo Morales to jedna z najbardziej niekonwencjonalnych głów państw. Co chwila zaskakuje obywateli i świat swoimi pomysłami. Właśnie rozpoczął głodówkę, bo... jest zły na opozycję.

Głodówka dla Moralesa to nic nowego. Już kiedyś skorzystał z tego sposobu, gdy został wyrzucony z gmachu boliwijskiego Kongresu.

Tym razem głoduje, bo jest zły na senatorów opozycji, którzy już w czwartek opuścili obrady. Skąd te nerwy? W boliwijskim senacie opozycja ma większość, a Moralesowi zależy na przegłosowaniu ustawy o ordynacji wyborczej.

Morales głoduje trzeci dzień, ale jego protest może zakończyć się już jutro, gdy - jak przewidują eksperci - opozycja wróci do parlamentu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki