Przejście graniczne z Obwodem Kaliningradzkim

i

Autor: Wikipedia Przejście graniczne z Obwodem Kaliningradzkim

Próbowali przemycić zwłoki. Przekonywali celników, że kobieta... śpi

2018-10-25 16:11

Takiej próby przemytu celnicy na granicy rosyjsko-ukraińskiej jeszcze nie widzieli. Gdy do kontroli podjechał samochód, w którym na przedzie siedzieło dwóch mężczyzn (jak się okazało, ojciec z synem). Przekazali oni do kontroli dokumenty swoje oraz kobiety, która przypięta pasami z tyłu miała jakoby spać. Strażnik graniczny okazał się być jednak nieufny ich zapewnieniom. Intuicja go nie myliła, ponieważ okazało się, że rzekomo śpiąca kobieta jest tak naprawdę martwa.

Gazeta "Piterskie Zamietki" ustaliła, że do nieudanej próby przemytu zwłok doszło na rosyjsko-ukraińskiej granicy w rejonie Charkowa we wtorek. To wówczas granicę próbowali przekroczyć dwaj mężczyźni w samochodzie na rosyjskich blachach. Gdy ukraiński funkcjonariusz straży granicznej zauważył na tylnym siedzeniu leżącą kobietą i o nią zapytał, mężczyźni żarliwie zaczęli zapewniać, że kobieta po prostu smacznie śpi. Celnik nie dał się jednak przekonać prośbom o jej niebudzenie, przez co ostatecznie kierowca ze skruchą przyznał, że tak naprawdę kobieta z tyłu nie żyje.

Według informacji telewizji Biełsat starszy mężczyzna przedstawił ukraińskim pogranicznikom akt zgonu wystawiony dzień wcześniej. Tłumaczył, że chcieli z synem pochować kobietę w obwodzie zaporoskim na Ukrainie, ale nie stać ich było na transport zgodnie z obowiązującymi przepisami (czyli w zamkniętej trumnie cynkowej). Z tego powodu wpadli na ten niekonwencjonalny pomysł próby przemytu ciała przez granicę.

Na miejsce wezwano policję, która prowadzi śledztwo w sprawie ewentualnego morderstwa. Media zwracają ponadto uwagę na fakt, że wcześniej rosyjscy funkcjonariusze straży granicznej nie zauważyli niczego zaskakującego i przepuścili samochód.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki