Seks, prostytutka, prostytucja

i

Autor: Piotr Mecik

Prostytutka URODZIŁA dziecko, 30 minut później czekała na klientów

2018-01-04 11:59

Najczęściej są bezdomne, pracują po kilkanaście godzin dziennie i nie mają żadnych perspektyw na poprawę swego życia - tak wyglądą życie prostytutek w angielskim mieście Hull. Jedna z kobiet, w akcie desperacji wyszła na ulicę już trzydzieści minut po porodzie - opisała jedna z tamtejszych policjantek.

Hull to miasto położone na północy Anglii. Słynnie z rozwiniętego przemysłu - znajdują się tam stocznie, rafinierie czy fabryka czekolady. I choć na brak pracy mieszkańcy nie mogą narzekać, to na zarobki już tak. Z danych statystycznych wynika, że średnia pensja w Hull należy do najniższych w Anglii. Nic więc dziwnego, że w mieście kwitnie seks-biznes. I choć prostytutki na brak klientów narzekać nie mogą, to ich praca odbywa się w koszmarnych warunkach. Najczęściej kobiety, które uprawiają seks za pieniądze pochodzą z biednych, ubogich rodzin, część z nich nie ma nawet domu. Skrajny przykład dotyczy jednej z prostytutek, która tuż po urodzeniu dziecka wyszła na ulicę, by zarabiać pieniądze.

- W tym momencie wiemy o 40 prostytutkach. Niektóre wychodzą co noc, inne rzadziej. To najczęściej kobiety 20-30-letnie, ale są też takie, co mają 60 lat - mówi Fairbanks. Niektóre pracują od dawna. Jedna kobieta trafiła do "biznesu", bo zepsuła jej się pralka i potrzebowała pieniędzy, by zapłacić za naprawdę - opowiedziała jedna z policjantek, która stara się pomagać prostytutkom wyjść na prostą.

Czytaj: Tak się kończy seks z prostytutką

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki