Maseczka

i

Autor: pixabay.com

Protestowali, bo nie wierzą w epidemię. Policja aresztowała kilkaset osób

2020-08-30 15:15

W Berlinie odbyła się wielka manifestacja osób, które sprzeciwiają się restrykcjom związanym z pandemią koronawirusa. Ich zdaniem obostrzenia nie są potrzebne i jedynie ograniczają wolność obywatelską. Jak donosiły media zza naszej zachodniej granicy w proteście wzięło udział od 18 tys. do 30 tys. osób, policja aresztowała 300 z nich.

Wiele osób w trwającej epidemii doszukuje się międzynarodowego spisku i sposobu na zmuszenie setek tysięcy obywateli z poszczególnych państwa do przyjęcia szczepionki. Są oni zdania, że koronawirus nie różni się niczym od grypy, a jego śmiertelność jest zawyżana. Nie przestrzegają oni wprowadzanych ograniczeń i nie stosują się oni do nakazu noszenia maseczek. Podobnie było na berlińskiej manifestacji, większość protestujących nie zasłaniała ust i nosa, nie były zachowanie również zalecane odległości pomiędzy uczestnikami zgromadzenia.

Zobacz też: Turcja wysyła okręty wojenne! Unia Europejska grozi. III wojna światowa?

Już kilka dni przez protestem władze podkreślały, że nie ma zgody na demonstrację. Organizatorzy zaskarżyli taką decyzją do sądu, który przyznał im rację. Jak podaje BBC wielu uczestników to sympatycy skrajnie prawicowych organizacji, które uważają, że pandemia to jedynie przykrywka dla wojny klas. Wśród protestujących widoczne były także symbole nazistowskie. Policja zatrzymała około 200 osób już na początku manifestacji, a w sumie do aresztu trafiło około 300 uczestników.

Sprawdź również: Łukaszenka znów atakuje Polaków! "Problemem jest mniejszość polska"

40 dni uwięzienie na kwarantannie. Dziadek z koronawirusem nie może brać chemioterapii

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki