Donald Trump twierdzi, że Putin oszalał. "Coś mu się stało. On absolutnie ZWARIOWAŁ!Zawsze mówiłem, że chce CAŁEJ Ukrainy"
Donald Trump nie raz zaskakiwał swoimi wypowiedziami na temat Władimira Putina. Swojego czasu stwierdził nawet, że to "geniusz", mówił również o tym, jak dobre ma z nim relacje i że negocjuje się z nim o wiele lepiej, niż z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent USA bywa oskarżany wręcz o prorosyjskość. Teraz jednak napisał w sieci coś, co zdaje się przeczyć takim ocenom. Trump stwierdził, że jego dobre stosunki z prezydentem Rosji nie zmieniają faktu, że teraz (?) coś się w Putinie zmieniło na niekorzyść. „Zawsze miałem bardzo dobre stosunki z Władimirem Putinem z Rosji, ale coś mu się stało. On absolutnie ZWARIOWAŁ!” – napisał Donald Trump w poście na swojej platformie społecznościowej Truth Social.„Zawsze mówiłem, że chce CAŁEJ Ukrainy, a nie tylko jej części, i może to się sprawdza, ale jeśli to zrobi, doprowadzi to do upadku Rosji!” – dodał amerykański przywódca. „Znam go od dawna, zawsze się z nim dogadywałem, ale on wysyła rakiety w kierunku miast i zabija ludzi, a mnie się to wcale nie podoba” – mówił także Trump na lotnisku Morristown przed wejściem na pokład Air Force One, wracając do Waszyngtonu.
Trump o Zełenskim: „Wszystko, co mówi, powoduje problemy, nie podoba mi się to i lepiej, żeby się skończyło”
"Niepotrzebnie zabija wielu ludzi, i nie mówię tylko o żołnierzach. Pociski i drony są wystrzeliwane do miast na Ukrainie bez żadnego powodu" - dodał Trump, odnosząc się do ostatnich zmasowanych ataków rosyjskich sił na ukraińskie miasta, w tym Kijów. Drony zabiły co najmniej trzynaście osób i wiele raniły. Ale w swoim wpisie na Truth Social prezydent Stanów Zjednoczonych skrytykował nie tylko stronę rosyjską, ale i ukraińską. Odniósł się do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, oskarżając go o „nieprzynoszenie krajowi żadnych korzyści poprzez mówienie w taki sposób”. Ma zapewne na myśli fakt, iż Zełenski wprost mówi o tym, że Putin morduje ludzi, a Rosja dopuszcza się ataków terrorystycznych na Ukrainę. Trump jest zdania, że powinno się dla dobra sprawy używać bardziej dyplomatycznego języka. „Wszystko, co mówi, powoduje problemy, nie podoba mi się to i lepiej, żeby się skończyło” – napisał Trump o Zełenskim.
Rzecznik Kremla ogłosił, że słowa Trumpa to efekt "przeciążenia emocjonalnego"
A co na to wszystko Władimir Putin? Obraził się? "Jesteśmy naprawdę wdzięczni Amerykanom i osobiście prezydentowi Trumpowi za pomoc w zorganizowaniu i rozpoczęciu procesu negocjacyjnego" — powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, zapytany o wypowiedź Trumpa na temat rosyjskiego prezydenta. "Oczywiście, jednocześnie jest to bardzo kluczowy moment, który wiąże się - naturalnie - z przeciążeniem emocjonalnym wszystkich i reakcjami emocjonalnymi" - mówił przedstawiciel prasowy dziennikarzom.