Religia. Mormoni przepraszają za pośmiertne chrzczenie Żydów

i

Autor: archiwum se.pl

Religia. Mormoni przepraszają za pośmiertne chrzczenie Żydów

2012-02-15 15:23

Robili to w dobrej wierze, bo chcieli im umożliwić zbawienie.  Mormoni z Utah dokonali w styczniu symbolicznej ceremonii chrztu Ashera i Rosy Wiesenthal, rodziców Simona Wiesenthala († 97 l.),  słynnego tropiciela nazistów po wojnie. Społeczność żydowska w Ameryce jest oburzona tą ceremonią.

Rodzice Simona Wiesenthala umarli dawno temu. W przekonanu religijnych mormonów nie mogą być zbawieni bez chrztu, a z pewnością nie zasługują na potępienie. Według wierzeń mormonów dusza może po śmierci przyjąć chrzest lub go odrzucić, bo zachowuje wolną wolę. W kilku świątyniach dokonano więc symblicznej ceremonii chrztu. Te zabiegi o zbawienie Ashera i Rosy nie zaskarbiły mormonom sympatii w oczach rabina Abrahama Coopera, dyrektora Simon Wiesenthal Center w Los Angeles.– Aż trudno uwierzyć, że takie rzeczy mają jeszcze miejsce w świątyniach mormońskich. Żydzi umierali za swoją religię i odbieranie im jej po śmierci jest przejawem co najmniej braku wrażliwości – powiedział rabin. W 1995 wprowadzono przepisy zakazujące pośmiertnego chrzczenia Żydów, szczególnie ofiar holokaustu.  Mormoni szybko zorientowali się, że popełnili nietakt i zaczęli przepraszać. – Żałujemy, że doszło do takiej ceremonii. Przeprowadzili ją indywidualni członkowie kościoła, którzy ponieśli konsekwencje dyscyplinarne – powiedział Michael Purdy, rzecznik Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, jak oficjalnie nazywa się to wyznanie. Mormoni chrzczą według swojego rytuału także i osoby z innych wyznań, w tym katolików. Kościół katolicki oficjalnie protestował przeciw tym praktykom.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki