Polański posiedzi za kratkami do końca tygodnia

2009-12-01 12:48

Oddala się w czasie szczęśliwy dzień, w którym to Roman Polański (76 l.) odzyska wolność. Ministerstwo Sprawiedliwości Szwajcarii wciąż nie ma na koncie bankowym 12 milinów złotych, więc nie może wypuścić go z aresztu w Winterthur. Być może dopiero w piątek filmowiec zostanie przeniesiony do bajecznej posiadłości "Milky Way".

Wybitny reżyser na pewno już skręca się z radości na samą myśl, że lada moment zamieni więzienną celę na przytulny areszt domowy w ekskluzywnej willi w Gstaad. Musi jednak uzbroić się w cierpliwość, bo szwajcarskie władze nie ulżą mu w cierpieniu, dopóki nie dostaną zawrotnych milionów kaucji.

Rzecznik resoru Folco Galli poinformował, że Polański na pewno nie wyjdzie zza krat przed piątkiem. Do tego czasu prawnicy artysty mają ponoć wpłacić pieniądze. Adwokaci filmowca nie zdradzają, skąd te opóźnienia z uzbieraniem fortuny na kaucję.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki