Rosjanie znaleźli GRÓB HITLERA

Zaczęło się od odkrycia nieznanego dotąd mroźnego jeziora. Aż cztery kilometry pod wiecznymi lodami Antarktydy, tuż obok bieguna południowego, dowiercili się do niego rosyjscy badacze. Wostok, bo taką nazwę nadali zbiornikowi, zawiera w sobie wodę, która przez 20 milionów lat była odizolowana od ziemskiej atmosfery.

Ale najbardziej szokująca część owego odkrycia została właśnie ujawniona przez agencję informacyjną RIA Novosti - pewna część jeziora mogła jednak zostać odkryta przez nazistów w czasie II wojny światowej! Co więcej, naukowcy z III Rzeszy mieli stworzyć tam tajną bazę, do której w 1945 roku przewieźli archiwa Hitlera, a potem szczątki zarówno jego samego, jak i jego ukochanej Ewy Braun. Niemcy chcieli ukryć zwłoki Fuehrera w sekretnym miejscu, by prowadzić badania nad sklonowaniem zbrodniarza.

Te informacje, dotychczas uznawane za legendy, mogą zostać oficjalnie potwierdzone. Rosjanie odnaleźli bowiem tajemnicze otwory. Czy to przez nie hitlerowcy zakradali się pod antarktyczny lód?