Samolot lądował na autostradzie! Kierowca Tesli oszukał przeznaczenie

2025-10-28 11:24

Szok na autostradzie w Oklahomie! Wojskowy samolot uległ awarii i lądował tam, gdzie akurat mógł - pośrodku ruchliwej drogi i na polu. Jeden z kierowców oszukał przeznaczenie, ledwo unikając zderzenia z wielką maszyną. Kamerka samochodowa uchwyciła te dramatyczne sekundy. Choć trudno w to uwierzyć, nikt nie zginął w tym wypadku - ani ludzie z samolotu, ani nikt na ziemi. Zobacz film, który trafił na TikToka!

Samolot lądował na autostradzie! Kierowca Tesli oszukał przeznaczenie

i

Autor: @sam.samy.39566/ Facebook
Samolot lądował na autostradzie! Kierowca Tesli oszukał przeznaczenie

i

Autor: @sam.samy.39566/ Facebook

Wojskowy samolot nagle pojawił się pośrodku autostrady. Kamerka samochodowa nagrała wszystko, stał się cud

To cud, że nikt nie zginął! Na TikToku pojawiło się szokujące nagranie z kamerki samochodowej, na którym widać, jak wojskowy samolot próbuje lądować awaryjnie na autostradzie i niemal uderza w samochód. Scena wygląda jak z filmu akcji, ale wydarzyła się naprawdę w Oklahoma City. Maszyna należąca do amerykańskich sił powietrznych była w trakcie lotu treningowego z bazy Will Rogers Air National Guard. Około godziny 14. załoga zgłosiła awarię silnika. Pilotom nie pozostało nic innego, jak podjąć próbę awaryjnego lądowania na drodze w rejonie Southeast 119th Street i Sooner Road. W tym samym czasie tą samą drogą jechał Matthew Topchian w swojej Tesli. Zauważył samolot zbliżający się do na nienaturalnie niskiej wysokości. „Spojrzałem w górę i pomyślałem: ten samolot leci za nisko. Naprawdę nisko” – relacjonował w rozmowie z lokalną stacją KOCO News 5. Topchian przyznał, że kiedy udostępnił wideo w internecie, wiele osób nie wierzyło w jego autentyczność. „Wszyscy mówili, że to sztuczna inteligencja, że to było przez nią wygenerowane. Ale to był mój samochód, moja kamera. Gdyby nie nagranie, ludzie by pomyśleli, że to wymysł” – mówił.

ZOBACZ TEŻ: Pożar w samolocie pełnym ludzi! Płomienie buchały tuż nad głowami

„To trwało może dwie sekundy. Nie było czasu na myślenie. Tylko instynkt, który każe uciekać”

Maszyna przeleciała tuż nad jego samochodem, niemal zahaczając skrzydłem o dach. „To trwało może dwie sekundy. Nie było czasu na myślenie. Tylko instynkt, który każe uciekać” – mówił kierowca. Na nagraniu z kamery samochodowej widać, jak samolot przelatuje tuż nad wzgórzem, unika kolizji z białym vanem i znika z pola widzenia. Sekundy później rozlega się huk. Siła uderzenia zrywa linie wysokiego napięcia i wywołuje pożar trawy. Kiedy na miejsce przybyła straż pożarna z Oklahoma City, obaj piloci byli już poza wrakiem i – co zdumiewające – cali i zdrowi. „To była ogromna ulga zobaczyć ich chodzących o własnych siłach” – powiedział rzecznik straży, Scott Douglas. Załoga potwierdziła, że w powietrzu doszło do całkowitej utraty mocy silnika. Podczas awaryjnego lądowania samolot przeciął przewody energetyczne i uszkodził znaki drogowe, zanim zatrzymał się na trawiastym poboczu.

Super Express Google News
Sonda
Lubisz latać samolotem?
Quiz, w którym na pewno polegną młode osoby. Nie zgadną, co oznaczały te wyrazy
Pytanie 1 z 10
Badylarz to...
Katastrofa samolotu w Radomiu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki