Siergiej Szojgu wydał okrutny rozkaz. Człowiek Putina boi się porażki?

i

Autor: Russian Defense Ministry Press Service photo via AP Siergiej Szojgu

Siergiej Szojgu nakazał wznowić atak na Ukrainę. To koniec "przerwy operacyjnej"

2022-07-16 18:11

Jeden z najważniejszych ludzi Putina, rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu, wydał rosyjskim jednostkom wojskowym nowy rozkaz. Mają natychmiast zintensyfikować swoje działania - taką informację na swojej stronie internetowej opublikował w sobotę, 16 lipca, resort podlegający Szojgu. Jaki jest powód wznowienia ofensywy? Rosjanie tłumaczą to w szokujący sposób!

"Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu spotkał się z generałami południowych i centralnych wojsk biorących udział w »specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie«" - głosi oficjalny komunikat rosyjskiego resortu obrony. Jak informuje agencja Reutera, generał Putina wydał dowódcom nowy rozkaz. Nakazał rosyjskim jednostkom wojskowym przebywającym na wszystkich obszarach Ukrainy "zintensyfikowanie działań". Przekazał im także "niezbędne instrukcje do dalszego zwiększenia działań". Zgodnie z oficjalną informacją rosyjskiego ministerstwa obrony, wznowienie ofensywy ma "wykluczyć możliwość przeprowadzenia przez reżim kijowski zmasowanych ataków rakietowych i artyleryjskich na infrastrukturę cywilną oraz mieszkańców osiedli w Donbasie i innych regionach".

Wojna na Ukrainie. Koniec "przerwy operacyjnej"

Tym samym kończy się tzw. przerwa operacyjna rosyjskich wojsk, która miała im pozwolić zregenerować siły. Jak jednak zauważają eksperci z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), 10 dni - a tyle trwała przerwa - to za mało, by "rosyjskie wojska mogły odzyskać siły na operacje ofensywne w pełnej skali".

CZYTAJ TAKŻE: Putin już tego nie kryje. Przeszedł na tryb wojenny, szykuje Rosjanom piekło

CZYTAJ TAKŻE: To OSTATNIE chwile Putina? Traci wzrok, nie pamięta co mówi, ma potworne migreny

Express Biedrzyckiej - gen. Waldemar Skrzypczak: NATO daje się wodzić za nos Putinowi

Armia rosyjska pod ciągłą presją

ISW nie ma wątpliwości, że rosyjska armia jest pod ciągłą presją "by wznowić ofensywę w chwili, gdy nie zdołała jeszcze odbudować wystarczających zdolności bojowych, które umożliwiłyby jej osiągnięcie decydujących wyników przy akceptowalnych stratach." "Dlatego tempo ofensywy może się wahać, a nawet na pewien czas zatrzymywać się" - prognozują specjaliści.

CZYTAJ TAKŻE: Córka Putina ma nową fuchę! Pomoże tacie? Zostanie królową... podróbek!

Sonda
Kiedy skończy się wojna na Ukrainie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki