Smoleńsk: Piąty głos w kabinie Tu-154M to głos kobiety

2010-05-05 18:40

Jak ujawniło RMF FM, piąty głos w kokpicie Tu-154M słyszany tuż przed katastrofą pod Smoleńskiem, to głos kobiety. Oprócz niej w samolocie słychać też cztery osoby z obsługi Tu-154M - pilota, drugiego pilota, nawigatora i technika.

Jak podaje RMF FM, do kabiny pilotów - oprócz ścisłej załogi - miały prawo wejść cztery inne osoby: funkcjonariusz BOR oraz stewardessy.

Reporterzy od informatora z prokuratury dowiedzieli się także, że czarne skrzynki tu-154 M zarejestrowały włączenie się wszystkich systemów alarmowych w kokpicie pilotów. Początkowo mówiono tylko o ostrzeżeniu przed osiągnięciem niskiego pułapu. Teraz śledczy wiedzą już o alarmie na wszystkich urządzeniach. To oznacza, że pilot powinien o wiele wcześniej zacząć próbować podnosić maszynę i nie lądować już w Smoleńsku.


Na rejestratorach słychać też ostrzeżenie pilotów jaka-40, który godzinę wcześniej lądował w Smoleńsku z dziennikarzami. Załoga w bardzo ostrych słowach uprzedza pilotów tupolewa, że w żadnym wypadku nie może lądować, bo warunki są fatalne.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki