Sondaż Politico wskazuje na to, że obywatele państw Europy zachodniej są coraz bardziej sceptyczni wobec pomocy dla Ukrainy
Czy pomoc finansową dla Ukrainy należy zwiększyć, a może zmniejszyć? Takie pytanie zadano między innymi obywatelom Francji i Niemiec w sondażu portalu Politico. Odpowiadali także Amerykanie, Brytyjczycy i Kanadyjczycy. Wyniki sondażu mogą zaskoczyć. Pokazują one wyraźną różnicę nastrojów między Europą zachodnią a USA, Wielką Brytanią i Kanadą w kwestii dalszego wspierania Ukrainy. Badanie przeprowadzono w pięciu państwach wśród ponad 10,5 tys. respondentów. Najbardziej sceptyczni okazali się Niemcy. Aż 45 proc. respondentów chce ograniczenia pomocy dla Ukrainy, a tylko 20 proc. opowiada się za jej zwiększeniem. Co więcej, Niemcy są jedynym krajem objętym sondażem, w którym większość badanych chce ograniczyć przyjmowanie ukraińskich uchodźców. Połowa ankietowanych uważa również, że należy zmniejszyć wsparcie dla Ukraińców już przebywających w RFN.
Blisko 40 proc. respondentów w USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie chce zwiększenia pomocy wojskowej, w Niemczech 39 proc. się temu sprzeciwia
We Francji obraz jest podobny, choć mniej jednoznaczny. 37 proc. Francuzów chce ograniczenia pomocy, a 24 proc. jej zwiększenia. W kwestii uchodźców 30 proc. opowiada się za ograniczeniami, przy 25 proc. przeciwników takiego rozwiązania. Odmienne nastroje panują po drugiej stronie Atlantyku i w Wielkiej Brytanii. W USA 37 proc. respondentów popiera wręcz zwiększenie pomocy dla Ukrainy, a tylko 24 proc. chce jej ograniczenia. W Kanadzie proporcje są podobne – 35 proc. za zwiększeniem, 22 proc. przeciw. W Wielkiej Brytanii więcej osób opowiada się za zwiększeniem wsparcia (31 proc.) niż za jego redukcją (24 proc.), choć znaczna część społeczeństwa pozostaje niezdecydowana. Największe różnice dotyczą pomocy wojskowej. Blisko 40 proc. respondentów w USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie chce jej zwiększenia, przy około 20 proc. przeciwników. W Niemczech proporcje są odwrotne: 39 proc. sprzeciwia się zwiększeniu pomocy wojskowej, a tylko 26 proc. ją popiera. We Francji opinie są niemal równo podzielone – 31 proc. za, 30 proc. przeciw.