Całe Niemcy są w szoku po piątkowej strzelaninie w centrum handlowym i pod restauracją McDonald. Bilans zdarzenia: 9 osób nie żyje a ponad 20 jest rannych. Wiadomo, że zabici to młode osoby, tylko jedna z zabitych kobiet była w średnim wieku. Pozostali mieli od 15 do 21 lat. Dlaczego? To badają śledczy. Zakończyła się konferencja policji. Ujawniono szczegóły dotyczące napastnika.
Co wiemy na temat zamachowca z Monachium?
- Był urodzony w Niemczech, tam się wychował, miał irańskie pochodzenie
- Chorował na depresję, miał problemy psychiczne
- Nie miał powiązań z ISIS, nie miał nic wspólnego z uchodźcami
- W jego mieszkaniu, w którym mieszkał wraz z rodzicami odnaleziono książkę pt. Dlaczego uczniowie zabijają?
- Na jego komputerze znaleziono materiały świadczące o tym, że interesował się napadami szaleńców
- Być może był zafascynowany zbrodnią dokonaną przez Breivika, której wczoraj minęła 5. rocznica
- Strzelał z pistoletu glock 17, a w plecaku miał jeszcze 300 sztuk amunicji
- Był jeszcze uczniem
- Nie był wcześniej notowany
- Shakował konto osoby trzeciej na Facebooku i utworzył wudarzenie, w ten sposób chciał, by do restauracji przyszło jak najwięcej osób.
Niemiecki Bild rozmawiał z sąsiadmi 18-latka. Zdaniem jednego z nich chłopak był spokojny. Jeden ze świadków zdarzenia mówił, że 18-latek krzyczał, że jest Niemcem i wychował się na zasiłku.
Zobacz: Strzelanina w Monachium. WIADOMO, kim był napastnik NOWE FAKTY