Tak biskup polował na dzieci

2013-09-10 4:00

Oto film, który pogrążył arcybiskupa Józefa Wesołowskiego (65 l.), nuncjusza apostolskiego w Dominikanie. Widać na nim hierarchę, który pije piwo i przechadza się po parku w Colonial, dzielnicy Santo Domingo. To ulubione miejsce spotkań pedofilów z młodymi chłopcami parającymi się prostytucją.

Ciemne dresy, biała koszulka polo, na głowie czapka. Bez mitry i paliusza (elementy stroju biskupiego) trudno w tej postaci rozpoznać znanego w całej Dominikanie Józefa Wesołowskiego. Film nakręcili lokalni dziennikarze, którzy już od dłuższego czasu zajmowali się doniesieniami o pedofilskich skłonnościach hierarchy. Na kadrach filmu widać, jak dostojnik w cywilnym stroju w podrzędniej knajpie pije alkohol, potem przechadza się po cieszącym się złą sławą parku w dzielnicy Colonial. Mężczyzna rozgląda się wokoło, jakby kogoś szukał. Film sam w sobie wydaje się niewinny, ale w kontekście tego, co zeznali przeciw Wesołowskiemu molestowani chłopcy i ministranci stanowi poważny dowód. Na tyle wiarygodny, że o odwołaniu Wesołowskiego zdecydował sam papież Franciszek (76 l.).

Przeczytaj też: PEDOFILE W SUTANNACH! Nie tylko arcybiskup Wesołowski

Na Wesołowskiego doniósł kardynał Nicolas de Jesus Lopes Rodrigez. Oprócz zarzucenia pedofilii napisał papieżowi, że nuncjusz ma poważne problemy z alkoholem.

Arcybiskup przebywa w tej chwili w Rzymie, gdzie czeka na wyniki dochodzenia, które prowadzi watykańska Kongregacja Nauki Wiary.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki