Fanatycy, którzy przeprowadzili paryskie zamachy, dodawali sobie animuszu narkotykami! Zachodnie media opublikowały zdjęcia brudnego pokoju hotelowego, w którym islamiści spotykali się przed rzezią. Policja znalazła tam tam różne przyrządy do brania środków odurzających, w tym liczne strzykawki. Przy okazji innych zamachów w ciałach zamachowców znajdowano już czasami ślady środków odurzających, takich jak heroina, kokaina, a nawet LSD.
ZOBACZ TEŻ: Firma farmaceutyczna chce zmienić nazwę przez… terrorystów!
Z kolei była żona jednego z zamachowców wspomina, że Ibrahim Abdeslam (+31 l.) całymi dniami palił marihuanę i... pił piwo, chociaż przecież islam zabranai swoim wyznawcom picia, a nawet posiadania alkoholu. Był tym tak pochłonięty, że nawet nie chodził do meczetu.