Rankiem 24 stycznia Sergio Oscar Flores Rivero (29 l.) i Romualdo Mamio do Santos (21 l.) wpadli do zakonnego sierocińca, w którym od dwóch tygodni pracowała wolontariuszka Helena. Jak ustaliła policja, mężczyźni chcieli obrabować ochronkę. Napastnicy bez zastanowienia zaatakowali misjonarkę nożami. W sumie zadali jej 14 ciosów. Mimo pomocy lekarskiej nie udało się uratować Heleny. Decyzją sądu mężczyźni trafili do więzienia. Boliwijskie media informują, że wszczęto już procedurę sprowadzenia zwłok zamordowanej 25-latki do Polski.
Helena Kmieć swoje życie oddała Bogu. Już kilka razy jeździła na misyjne wolontariaty. Była m.in. w Rumunii, na Węgrzech i w Zambii. W Polsce aktywnie działała w duszpasterstwie akademickim, brała też udział w przygotowaniach Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Swoją misję w Boliwii przypłaciła życiem.
Zobacz także: Narciarz spadł z 45-metrowego urwiska. Zobacz wstrząsające nagranie [WIDEO]