"The New York Times": Trumpa wstrzymał dostawy niektórych pocisków obrony powietrznej na Ukrainę z powodu zmniejszających się zapasów broni w USA
Ta decyzja administracji Donalda Trumpa może mieć fatalne skutki dla Ukrainy, zwłaszcza zwyczajnych cywilów. USA wstrzymują dostawy kluczowych systemów uzbrojenia do Kijowa, w tym pocisków do systemów Patriot. Obrona powietrzna została znacznie osłabiona. Choć wcześniej Stany Zjednoczone zadeklarowały wsparcie o wartości 11 miliardów dolarów, teraz zamiast kolejnych pakietów pomocowych — nadeszła pauza.
Dla ukraińskich żołnierzy, jak pułkownik Oleh Woroshyłowski, to nie tylko problem logistyczny - pisze "The New York Times", który porozmawiał z oficerem walczącym w wojnie na Ukrainie. Otrzymany niedawno amerykański karabin maszynowy Browninga był nie tylko narzędziem walki, ale i symbolem wsparcia. Teraz nie wiadomo, czy za tym gestem pójdą kolejne. „To poważnie wpłynie na skuteczność bojową” — powiedział Woroshyłowski w rozmowie telefonicznej. "Chociaż nie jest jasne, ile broni dotyczy ta decyzja, sygnał wydaje się jasny: Waszyngton wycofuje się z wojny" - komentuje "The New York Times".
"Administracja Trumpa ogłosiła wstrzymanie dostaw (...) z powodu, jak twierdzi, zmniejszających się zapasów broni w USA"
Czemu Trump się na to zdecydował? Naciski na Kijów, kwestia Izraela? Oficjalnie chodzi o zasadę "America First" i dokładne zorientowanie się w tym, ile broni USA posiadają. Administracja zapowiedziała też koniec publicznych deklaracji odnośnie szczegółów uzbrojenia wysyłanego na Ukrainę. Trump obawia się, że jego własne zapasy są zbyt uszczuplone - komentuje "NYT": "Administracja Trumpa ogłosiła we wtorek wstrzymanie dostaw niektórych pocisków przechwytujących obrony powietrznej i innej broni na Ukrainę z powodu, jak twierdzi, zmniejszających się zapasów broni w USA"
„Poradzimy sobie. Ale będzie trudniej. I więcej ludzi zginie”
Ukraińskie władze zostały postawione w trudnej sytuacji — oficjalnie nie otrzymały żadnego zawiadomienia o zawieszeniu dostaw. Ministerstwo Obrony zażądało rozmów z przedstawicielami USA, by wyjaśnić sytuację. Tymczasem rosyjskie rakiety i drony coraz śmielej uderzają w infrastrukturę cywilną i wojskową. „To nie tylko kwestia sprzętu. To kwestia sygnału politycznego” — komentuje Solomija Bobrowska, członkini parlamentarnej komisji obrony i wywiadu. Jej zdaniem pauza to jednoznaczny znak: Ukraina nie jest już priorytetem dla amerykańskiej polityki zagranicznej. Jak ujął to płk Woroshyłowski „Poradzimy sobie. Ale będzie trudniej. I więcej ludzi zginie”.
