Ubywa chętnych na broń

as

2017-08-12 2:00

Amerykanie czują się bezpieczni pod rządami nowego prezydenta. Od początku objęcia rządów przez Donalda Trumpa (71 l.) sprzedaż broni spadła o 20 proc. To największy spadek od trzech lat - wynika z raportu National Instant Criminal Background Check System (NCIS).

Najnowsze z działu

Groza w Niemczech

Toksyczna chmura unosi się nad miastem. Płonie fabryka obróbki metali

Wojna na Ukrainie

Jednak będą negocjacje Ukrainy z Rosją? Zaskakujące słowa generała

Nabrała... prawie wszystkich

32-latka udawała 13-latkę! Chodziła do trzech szkół

Skąd on to wiedział?!

Szok! Orangutan został lekarzem. "Naprawdę wyleczył chorobę"

Rodzina królewska

Co się dzieje z księżną Kate?! Książę William przerywa milczenie

Według autorów raportu głównym powodem tego trendu jest brak obaw ze strony konsumentów co do wprowadzenia nowych, bardziej restrykcyjnych regulacji zakupu broni.

Przewodniczący Obywatelskiego Komitetu na rzecz Prawa do Posiadania i Noszenia Broni Alan Gottlieb powiedział, że "posiadacze broni nie czują się już zastraszani przez administrację Obamy bądź administrację Hillary Clinton. (.) Wynikiem tego jest spadek popytu na broń".

Według NCIS w lipcu sprzedano 1,7 mln sztuk broni w porównaniu z 2,2 mln, nabytymi w lipc u roku 2016. Lipiec jest także siódmym z kolei miesiącem od początku prezydentury Trumpa, w którym zanotowany został spadek sprzedaży. Pod koniec urzędowania administracji Obamy sprzedaż broni wzrastała przez 19 kolejnych miesięcy.