Unia za Mladicia

2008-07-23 23:11

Serbia musi wydać swoich największych zbrodniarzy, aby móc wejść do Europy. Jeden z nich, Radovan Karadzić, został już schwytany. Unia czeka na następnych.

Jeden zbrodniarz, Radovan Karadzić, jest już w rękach policji i niedługo trafi do Trybunału w Hadze. Jeśli Serbia złapie jeszcze jego prawą rękę, Ratko Mladicia, to zostaną wznowione rozmowy o jej wejściu do Unii Europejskiej.

Podczas gdy tłumy na ulicach Sarajewa świętują aresztowanie Radovana Karadzicia, oskarżonego m.in. o masakrę w Srebrenicy, Unia Europejska oczekuje na ciąg dalszy: pochwycenie Ratko Mladicia. Był on jednym z generałów służących pod Karadziciem w czasie wojny w byłej Jugosławii.

Jeśli Serbii udałoby się schwytać Mladicia i innych ukrywających się zbrodniarzy wojennych, oznaczałoby to powrót do rozmów na temat przyłączenia kraju do Unii Europejskiej. Według ministra spraw zagranicznych Serbii, Vuka Jeremicia, aresztowanie Karadzicia pokazuje, że jego kraj jest zdeterminowany, aby zostać członkiem europejskiej wspólnoty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki