Co zrobić, żeby przestępcy przestali urządzać krwawe strzelaniny? Zapłacić im za to, żeby się uspokoili! Na taki niecodzienny pomysł wpadły władze San Francisco z burmistrzem Londonem Breedem na czele. Miasto zmaga się z wyjątkową falą przemocy. W pierwszej połowie 2021 roku na ulicach San Francisco zginęło w strzelaninach 119 osób. To dwa razy więcej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Co robić? Władze wymyśliły pilotażowy program "The Dream Keeper Fellowship", w ramach którego 10 wybranych przestępców będzie dostawać comiesięczną wypłatę za sam fakt nie urządzania strzelanin i nie popełniania innych przestępstw. Ile dostaną pieniędzy?
NIE PRZEGAP: Tak dziś wygląda gwiazda "Dynastii"! Padniesz, gdy zobaczysz Krystle
NIE PRZEGAP: Fala zabiła rodziców z synkiem w mieszkaniu! Powódź stulecia w Nowym Jorku
Na start będą dostawać po 300 dolarów miesięcznie, ale jeżeli dodatkowo znajdą sobie pracę lub będą przykładnie chodzić na spotkania będące warunkiem warunkowego zawieszenia kary więzienia, otrzymają już nawet 500 dolarów miesięcznie. - To nie jest po prostu wypłata dla kryminalistów - przekonuje burmistrz w wywiadzie dla KPIX-TV. - Ci ludzie nie mają żadnych dochodów. Więc chcemy mieć pewność, że pieniądze nie są przeszkodą w życiowej przemianie - przekonuje. Kto za to zapłaci? Lokalni podatnicy, ale zapewne władze San Francisco będą mogły liczyć na grant federalny i prywatnych darczyńców.