WŁOCHY: Barmanka Laura Maggi kusi mężów

2012-03-01 3:00

Mężowie z małego miasteczka Bagnolo Mella na północy Włoch dosłownie oszaleli na punkcie miejscowego baru. Przesiadują w nim godzinami i przepuszczają majątek. Do tego przybytku nie przyciągają ich jednak dobre drinki, ale barmanka, która nalewa piwo w wyzywających strojach. A czasem i bez nich...

Właścicielka Le Cafe Laura Maggi (34 l.) prowadzi ten lokal już od ośmiu lat. Ale dopiero teraz odkryła klucz do sukcesu. Włoszka zaczęła się ubierać do pracy w seksowne stroje z dużymi dekoltami i zakładać minispódniczki.

To był strzał w dziesiątkę. Tamtejsi mężowie zaczęli do baru przychodzić tabunami. Laura cieszy się z olbrzymich zysków, ale równocześnie stała się celem ataków włoskich żon.

Wściekłe kobiety piszą skargi na działalność lokalu do pani burmistrz. - Nie możemy nikomu zabronić chodzenia do baru. Osobiście nie mam z tym problemu, bo mój mąż dostał ode mnie zakaz wstępu tam - mówi burmistrz miasteczka, pani Cristina Almici.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki