Wpadka oscarowej gwiazdy

2013-04-23 4:00

Reese Witherspoon, zdobywczyni Oscara za rolę w filmie "Spacer po linie", została aresztowana w Atlancie! Pod wpływem alkoholu napadła na policjanta.

- Wypiłam jednego drinka za dużo i jestem głęboko zawstydzona rzeczami, które mówiłam. Bardzo przepraszam za moje zachowanie - oświadczyła Reese Witherspoon.

Jak podaje USA Today, pijanej aktorce puściły nerwy po tym, jak policja zatrzymała forda, którym jechała Reese Witherspoon (37 l.) i jej mąż - Jim Toth. Funkcjonariusze zauważyli, że auto dziwnie porusza się między pasami. Za kierownicą siedział Toth, który - jak się później okazało - miał 1,3 promila alkoholu we krwi (dopuszczany limit to 0,8).

Tuż po zatrzymaniu pojazdu zdenerwowana gwiazda zaczęła wykrzykiwać: - Czy wiesz kim jestem? No to się zaraz dowiesz. Będziesz w ogólnokrajowej telewizji...

Małżonkowie trafili do aresztu. Reese Witherspoon została oskarżona o zakłócanie porządku, a jej mąż o jazdę po pijanemu. Małżeństwo z wyszło zza krat, obecnie czeka ich rozprawa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki