Wyciągnął broń i zaczął do wszystkich strzelać. Koszmar w szpitalu psychiatrycznym. Są ofiary

Koszmarna tragedia w szpitalu psychiatrycznym. Nie żyje jedna osoba

Do strzelaniny doszło w piątek po południu czasu miejscowego w holu recepcyjnym publicznego szpitala psychiatrycznego w Concord w stanie New Hampshire w Stanach Zjednoczonych. Strzelec zabił ochroniarza. Został śmiertelnie postrzelony przez policjanta stanowego.

Jak powiedział na konferencji prasowej pułkownik policji stanowej Mark Hall, strzelanina miała miejsce około godziny 15:30 w szpitalu New Hampshire i miała miejsce w przednim holu ośrodka. Powiedział również, że na miejscu przeprowadzono resuscytację krążeniowo-oddechową poszkodowanej osoby, która później zmarła w szpitalu Concord.

Władze zidentyfikowały ofiarę. To Bradley H., 63-letni funkcjonariusz ds. ochrony Departamentu Bezpieczeństwa.

Według władz, wszyscy pacjenci szpitala psychiatrycznego są już bezpieczni, a policjant, który zabił strzelca, nie odniósł obrażeń. – Śledczy z policji stanowej New Hampshire przeszukali podejrzaną ciężarówkę w pobliżu miejsca zdarzenia. Ustalili, że ciężarówka nie stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa – słyszymy w oświadczeniu biura prokuratora generalnego.

Nie podano żadnych dalszych informacji na temat strzelca, możliwego motywu ani innych szczegółów ataku.