Wydarzenia na świecie. USA pracuje nad nową bronią termojądrową, Rosja ma odpowiedź. Boeing spłonął na lotnisku

2016-08-03 14:39

USA po raz pierwszy od zimnej wojny zaczęły wytwarzać nową broń termojądrową. W Dubaju podczas lądowania awaryjnego spłonął Boeing 777.

Macierewicz chce pożyczyć bombą atomową od Obamy

i

Autor: archiwum se.pl/ Archiwum prywatne

Płonący Boeing (Zjednoczone Emiraty Arabskie)

O wielkim szczęściu mogą mówić pasażerowie Boeinga 777, który lądował wczoraj awaryjnie na lotnisku w Dubaju. Maszyna, która uległa awarii podwozia podczas lotu, stanęła w płomieniach i kłębach dymu zaraz po znalezieniu się na ziemi. Pasażerowie i członkowie załogi ewakuowali się na czas. Nikomu spośród 300 osób na pokładzie nic się nie stało, samolot linii Emirates spłonął. Co ciekawe, to właśnie maszyna Boeing 777, należąca do Malaysian Airlines, zaginęła w marcu 2014 roku z 239 osobami na pokładzie. Do dziś nie wiadomo, co się z nią stało.

ZOBACZ TEŻ: Boeing 777: Koniec szukania zaginionego samolotu?

Nowa bomba (Stany Zjednoczone)

Po raz pierwszy od czasów zimnej wojny USA wyprodukują broń termojądrową. Zmodernizowana bomba B61-12 będzie gotowa za cztery lata. Przedstawiciele Rosji skomentowali tę decyzję, mówiąc, że Rosja ma możliwości odpowiedzi, a NATO nie byłoby w stanie zniszczyć jej rakiet dalekiego zasięgu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki