Koronawirus szaleje, a miliony Hiszpanów od kilku dni są uwięzione w domach. Władze zabroniły wychodzenia bez powodu. A wśród tych powodów znajduje się wyjścia do pracy, banku, sklepu czy apteki, a także... wyprowadzenie psa na spacer. Właśnie tutaj Hiszpanie znaleźli lukę w prawie, która pozwala im udać sie choć na chwilę na świeże powietrze. Wypożyczają sobie psy!
"Psy duże, małe, średnie, dowozimy do domu" - głosi jedno z ogłoszeń. Nie brak też dorabiających sobie właścicieli jednego tylko czworonoga. Ceny kształtują się od 5 euro do aż 25 euro za godzinę. Niektórzy płacą, byle tylko ruszyć się z domu. Sprawa została jednak nagłośniona przez media i jest kwestią czasu, kiedy władze znajdą jakiś sposób na ukrócenie psiego biznesu.