Airbus wysłał samoloty A380 i A340 w chmurę pyłu i nic się nie stało

2010-04-20 20:17

Airbus zdecydował się na bardzo ryzykowny eksperyment. Konsorcjum zajmujące się budową samolotów pasażerskich wysłało dwa samoloty testowe prosto w chmury pyłu wulkanicznego nad Francją i Niemcami. Po czterech godzinach w powietrzu piloci nie zanotowali nic co mogło by budzić jakikolwiek niepokój!

W teoretycznie samobójczą misję poleciały największy samolot pasażerski świata Airbus A380, oraz Airbus A340-600. Obydwa samoloty wystartowały z lotniska w Tuluzie i...  Jak się później okazało, po przeszło pięciu godzinach spędzonych w powietrzu, obydwa bezpiecznie i bez najmniejszych problemów wylądowały.

Przeczytaj koniecznie: LOT odwołał kolejne rejsowe połączenia. Do wtorku do północy samoloty nie polecą

„Załogi obu samolotów nie odnotowały nieprawidłowości i zakłóceń podczas lotu. Podobnie inspekcja po zakończeniu lotu nie wykazała nieprawidłowości" - poinformował Airbus w komunikacie.

Konsorcjum informację o wynikach lotów testowych przekazało m.in. władzom i instytucjom zajmującym się dopuszczaniem samolotów do lotów. To może być dobra wiadomość dla linii Wizz Air, British Airways i Air France – ich flota opiera się właśnie na Airbusach. Polski LOT lata głównie na Boeingach i Embraerach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki