Rosjanka Natalia Borodina pochodziła z Uralu, ale prawdziwą karierę zaczęła robić jako agentka nieruchomości w Paryżu. Nieoficjalnie mówiono jednak, że 35-letnia kobieta na życie zarabia jako pani do towarzystwa. I to całkiem sporo. Niestety, jej życie w tragiczny sposób przerwał wypadek samochodowy. Natalia Borodina wraz ze swoją przyjaciółką wybrała się na wakacje na Dominikanę, by tam odpocząć i świetnie się bawić. Wspólną sielankę nagrywały nawet na telefon komórkowy, aby potem mieć co wspominać. Niestety, podczas jazdy samochodem, doszło do tragicznego wypadku - Natalia Borodnina wychyliła się za szybę, a wtedy uderzyła głową w słup. Lekarzom nie udało się uratować jej życia.
Znajomi wspominają, że dla Natalii Borodiny w życiu zawsze najważniejsza była wielka adrenalina i ryzyko. Widać to również na filmiku - rozebrana 35-latka pokazuje obsceniczne gesty i zachowuje się bardzo nierozsądnie...
Czytaj: Nagrała własną śmierć podczas transmisji na Facebooku. To wideo przeraża
Sprawdź, czy jesteś seksoholikiem